środa, 31 lipca 2013

Co zrobić, żeby karkówka z grilla była miękka i soczysta?







Najważniejszy jest dobór mięsa - kupujmy tylko ze sprawdzonego źródła. Pytajmy sprzedawcę o informację – skąd pochodzi mięso (polskie, duńskie, szwedzkie), czy jest z młodej czy starej sztuki. Młoda sztuka nadaje się na pieczeń a starsza np. na pasztet  (pamiętajmy, że młode mięso to takie, którego waga nie przekracza ok. 1.7 kg).
Sprzedawca powinien nas zapewnić że mięso jest dojrzałe po uboju (co oznacza, że leżakowało w chłodni przez określony czas w temperaturze od 0 do 4 stopni). 
Żeby karkówka była soczysta należy ją zamarynować!  Najlepiej 3 dni przed grillowaniem. 
W jaki sposób? Już podpowiadamy!

Marynata warzywno winna:

Składniki:
- tarkowana na wiórki włoszczyzna
- przyprawy i zioła 
- odrobina cukru lub miodu
- dobrej jakości oliwa z oliwek
- szklanka białego lub czerwonego wina
- kieliszek wódki lub ginu
- musztarda
- sok z cytryny

Wykonanie:
Włoszczyznę zalewamy oliwą, dodajemy szklankę octu, białego lub czerwonego wina (możemy je zastąpić nalewką z tarniny lub wiśni), kieliszek wódki lub ginu oraz musztardę, sok z cytryny i przyprawy oraz zioła (zgniecione ziarna pieprzu, ziele angielskie, liść laurowy, jałowiec, cząber, bazylię, rozmaryn, szałwię, czubrycę, paprykę). Całość delikatnie dosładzamy cukrem lub miodem. Nie bójmy się skosztować marynaty i skorygować jej smak dodając składniki według uznania. 
Mięso marynujemy w lodówce od 2 do 5 dni w naczyniu szklanym lub metalowym. Możemy też używać specjalnych woreczków z zamknięciem.
 



piątek, 26 lipca 2013

Weekendowy sorbet lawendowy



                                                                  
 składniki:
/4 porcje/
- 2 łyżki lawendy (same kwiaty)
- 2 szklanki wrzątku
- szklanka cukru
- 2 łyżki wódki
- 1 łyżka soku z cytryny

wykonanie:
Kwiaty zalewamy wrzątkiem i odstawiamy pod przykryciem do wystudzenia. Napar przecedzamy, rozpuszczamy w nim cukier i dodajemy pozostałe składniki. Masę przelewamy do miski i wstawiamy do zamrażalnika. Kiedy zamarznie na brzegach (po około godzinie), mieszamy całość trzepaczką. Ponawiamy zamrażanie i miksowanie, aż sorbet nabierze gładkiej konsystencji. Jeśli zastąpimy wodę śmietaną stworzymy cudowne lawendowe lody.
Pamiętajmy, aby kwiaty użyte do przepisu pochodziły ze specjalistycznego sklepu lub samodzielnej hodowli.
 


* Lawenda może być używana zarówno do dań wytrawnych - doskonale uzupełnia smak tymianku i rozmarynu, jak i słodkich - wspaniale komponuje się z różą i fiołkiem. Jest bardzo aromatyczna, więc trzeba uważać, aby nie zdominowała smaku potrawy


Przepis pochodzi z książki "Kwiatowa uczta".



czwartek, 25 lipca 2013

Kwiaty na talerzu



Kwiaty w naszej diecie obecne są od wieków. Korzystamy z nich, na przykład przy wypieku pączków z konfiturą z płatków róży czy też w codziennym gotowaniu. Kalafiory i brokuły są przecież pąkami kwiatów kilku podgatunków kapusty. Kwiatowym warzywem są również karczochy, których jadalną częścią jest tzw. serce, czyli dno kwiatowe nierozwiniętych pąków.
Zanim zacznie się jeść kwiaty należy nauczyć się rozpoznawać czy są jadalne. Niektóre trujące rośliny są podobne do tych, które można bezpiecznie spożywać.  Niektóre piękne i pachnące kwiaty, które nawet z nazwy zachęcają do spożycia absolutnie nie powinny być przez nas zjadane. Należą do nich m.in. groszek pachnący, irys czy wilcza jagoda.  Z kolei niektóre kwiaty lub kwiatostany można zjadać nawet wtedy, gdy pozostałe części rośliny są trujące. Tak jest na przykład w przypadku czarnego bzu, akacji czy tulipanów. Pamiętajmy też, że nie wszystkie części jadalnych kwiatów mogą być wykorzystane w kuchni.
Nie używamy też kwiatów z kwiaciarni czy sklepów ogrodniczych! Najlepsza jest samodzielna ekologiczna hodowla. Na początek sięgnijmy po sprawdzone odmiany – róże, lawendę, chabry.
Wiele potraw można przygotować z użyciem kwiatów suszonych dostępnych w specjalistycznych sklepach zajmujących się tylko sprzedażą jadalnych kwiatów.  Zainteresowanych kolorem na talerzu odsyłamy też do fachowej literatury – atlasów roślin i książek kucharskich z przepisami na kwiatowe uczty. Najlepiej kierować się nie intuicją, ale wiedzą - jeśli nie potrafimy ze stuprocentową pewnością zidentyfikować  danego gatunku należy zrezygnować z jedzenia.  Zawsze kierujmy się zasadą – to, co na talerzu musi być w stu procentach bezpieczne i jadalne.